Parę razy podpowiadaliśmy jak właściwie prowadzić komunikacje przy pomocy powiadomień web push. Teraz sprawdzimy jak to robią w Google. Dlaczego w Google? To właśnie internetowy gigant z Mountain View sprawił, że powiadomienia push zaprzyjaźniły się przeglądarkami. Zobaczmy więc, na co ich zdaniem należy zwracać uwagę tworząc kampanie web push.
O powiadomieniach web push ciągle jeszcze mówi się kategoriach nowości. Nie wszyscy wiedzą, że ta technologia nie jest już taka nowa. Biorąc pod uwagę tempo zmian w cyfrowym świecie można ją uznać za leciwą. Jej początki sięgają bowiem pierwszej dekady XXI wieku, kiedy to spopularyzowali ją inżynierowie pracujący przy Blackberry, rewolucjonizując przy okazji sposób interakcji użytkowników z urządzeniami mobilnymi.
Chwilę później technologią tą zainteresowało się właśnie Google, które w sierpniu 2013 roku wprowadziło powiadomienia push do przeglądarek internetowych. Początkowo z powiadomień mieli korzystać tylko użytkownicy urządzeń mobilnych opartych na Androidzie, ale Google zadbało również o to, aby powiadomienia push pojawiły się w przeglądarce Chrome. Potencjał tego rozwiązania szybko dostrzegli konkurenci Google’a i zaczęli wdrażać tę technologię do swoich przeglądarek. Stało się jasne, że powiadomienia web push mogą stać się skutecznym kanałem komunikacji marketingowej.
Te kilka lat doświadczenia pozwoliło zdobyć wiedzę jak tworzyć skuteczne i angażujące kampanie web push. Oto trzy bardzo konkretne podpowiedzi.
Podpowiedź pierwsza: wysyłaj tylko istotne komunikaty
Powiadomienia web push pojawiają się na ekranach odbiorców chwilę po wysłaniu. Gdy zostaje wyświetlony komunikat nie sposób go przeoczyć. To ich wielka siła. Z siłą powinna się jednak wiązać odpowiedzialność – nie można zaśmiecać ekranu subskrybentów. Na każdym kroku atakują nas wiadomości, które są błahe i nieistotne. Jeśli takie będą Twoje powiadomienia, zniechęcisz odbiorców i sprawisz, że zaczną rezygnować z subskrypcji. Twoje kampanie web push powinny być ważne, użyteczne i potencjalnie oczekiwane przez odbiorców.
Podpowiedź druga: wysyłaj tylko konkretne komunikaty
Odbiorcy komunikatu muszą od razu wiedzieć o co chodzi nadawcy i co mają zrobić z otrzymaną wiadomością. Najlepiej, jeśli wysyłasz jasny i czytelny komunikat, w którym od razu wiadomo jakiego działania od odbiorcy oczekujesz. W przypadku powiadomień web push często zalecamy stosowanie „call to action” (wezwania do działania). Wysyłając wiadomość, po prostu powiedz ludziom, co mają zrobić: „kliknij”, „zobacz”, „sprawdź”, „kup teraz”.
Podpowiedź trzecia: wysyłaj powiadomienia w odpowiednim czasie
W odpowiednim, czyli kiedy? Najlepiej w momencie, w którym odbiorcy ich oczekują, spodziewają się ich i są dla nich najbardziej użyteczne.
Jak to wszystko połączyć? Wyobraź sobie, że w sklepie internetowym chcesz kupić spodnie, ale brakuje akurat Twojego rozmiaru. To się zdarza. Produkt jest oznaczony statusem „wyprzedany”, ale możesz zaznaczyć, że oczekujesz powiadomienia, gdy Twój rozmiar ponownie pojawi się w sprzedaży. Gdy tak się stanie otrzymujesz wiadomość web push o treści: „Pospiesz się, mamy Twój rozmiar. Poszukiwane przez Ciebie spodnie znowu są dostępne. Czas na zakupy!”. Komunikat nie czeka pół dnia w skrzynce e-mail aż się zdezaktualizuje, tylko wyświetla się na ekranie natychmiast po wysłaniu. Ty tylko klikasz i finalizujesz zakup. Prawda, że przydatne?
Chcesz poznać inspirujące kampanie web push. Obejrzyj film i dowiedz się jak uzyskać zaangażowanie za ich pomocą.
Zarejestruj się i testuj za darmo: